Kilka a może nawet kilkanaście lat temu, w naszym otoczeniu, życiu codziennym a w końcu w naszych kieszeniach pojawiły się telefony komórkowe. Dziś mają je prawie wszyscy, niektórzy nawet kilka. Sam mam dwa.

Korzystamy z wciąż nowszych i bardziej zaawansowanych funkcji jakie oferują. Nawigujemy przy ich pomocy, gramy, czytamy najnowsze wiadomości, słuchamy muzyki, oglądamy filmy, nawet robimy zakupy. Niedawno znalazłem się w sytuacji, która spowodowała pojawienie się pytania:

Czy obowiązujące zasady dobrego wychowania, uwzględniają używanie telefonów komórkowych?

Najpierw wspomniana sytuacja.

Kilka razy próbowałem połączyć się z kolegą, aby omówić kwestię niecierpiącą zwłoki. Niestety nie mógł odebrać. Kilka godzin później, kupowałem walizkę w salonie z tego typu artykułami. Dość długo wybierałem odpowiedni dla mnie produkt w towarzystwie bardzo pomocnej ekspedientki. Kiedy wreszcie wybrałem, udaliśmy się w kierunku kasy w celu sfinalizowania zakupu. Dokładnie w momencie kiedy Pani rozpoczęła wykonywanie czynności kasowo-terminalowo-paragonowo-gwarancyjnych, zadzwonił mój telefon. Szybko spojrzałem, oddzwaniał kolega, z którym próbowałem się skontaktować. Nie chciałem odrzucać połączenia, bo zależało mi na załatwieniu wiążącej się z nim sprawy, jak najszybciej.

Zwróciłem się więc do Pani ekspedientki z pytaniem:

Przepraszam, czy mogę odebrać telefon?

Pani zrobiła bardzo zdziwioną minę ale zgodziła się. Szybko przeprowadziłem rozmowę z kolegą i wróciłem do kasy. Pani ekspedientka dalej patrząc na mnie ze zdziwieniem powiedziała: ...Wie Pan, pracuję tu już kilka lat i jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się coś takiego. Zwykle ludzie przy kasie rozmawiają przez telefony i nawet nie przerywają kiedy do nich coś mówię...

Kiedy byłem mały i rodzice tłumaczyli mi jak zachowywać się poprawnie w różnych sytuacjach życiowych, nie mieli pojęcia o tym, że kiedyś pojawią się telefony komórkowe. Ale czy dzisiaj wiemy jak powinniśmy się zachować kiedy w obecności innych dzwoni nasz telefon? Wydaje mi się, że te zasady nie pojawiły się w naszym życiu wraz z telefonami i dlatego ludzie nie mający naturalnego wyczucia często nawet nie wiedzą, że zachowują się niegrzecznie. Pamiętajmy o tym, kiedy następny raz w obecności naszego rozmówcy, w kieszeni zadzwoni komórka. Pamiętajmy też, że nie potrzeba specjalnych instrukcji powtarzanych przez rodziców, na pewno ogóle zasady jakie nam wpoili, wystarczą. Trzeba tylko objąć nimi nasze dzisiejsze cacka technologiczne.